poniedziałek, 14 grudnia 2015

Święta, święta, portfel płacze, czyli co wrzucić fotografowi pod choinkę

Święta Bożego Narodzenia. Magiczny czas spędzany z rodziną. Czas kiedy odrywamy się od rzeczywistości, jemy potrawy przywodzące na myśl szczęśliwe lata dzieciństwa, śpiewamy kolędy i odpoczywamy od codziennych zmartwień.

Zanim to jednak nastąpi musimy przeprowadzić prawdziwą burzę mózgów, dokonać ofensywy na sklepy (nie tylko internetowe) i miejscami znacznie uszczuplić środki pieniężne.

Pewnie wielu z Was, czytających tego bloga, ma wśród znajomych fotografa, którego chciałoby się w ten świąteczny czas czymś obdarować. Może samemu focisz, a ktoś z Twoich bliskich pyta, co chciałbyś/ałabyś/ałobyś dostać pod choinkę?

Zatem przedstawiam Wam wszem i wobec świąteczny przewodnik po fotoprezentach!
http://www.mjphotos.net/Santa

1. Filmy i karty pamięci

Analogowcowi filmów nigdy dość, a cyfrzaki cierpią na chroniczny brak kart pamięci. Takie drobiazgi zawsze się przydadzą. Ulubiony negatyw zawsze wywoła uśmiech na twarzy. Warto również pomyślęć o mniej konwencjonalnych filmach. Ciekawą pozycją są bez wątpienia kolorowe filmy marki Revelog, które w zależności od modelu zapewniają ciekawe efekty, takie jak pioruny na zdjęciach czy efekt spękanej ziemi.

http://www.analogadvocates.com/ckfinder/userfiles/images/Articles/Revolog/Tesla1.jpg

http://38.media.tumblr.com/tumblr_ldsf2cZlKf1qd7cxj.jpg
Jeśli chodzi o karty pamięci, warto dowiedzieć się czy obdarowywana osoba kręci filmy. Jeśli tak, warto kupić "szybszą" i pojemniejszą kartę, pozwalającą na dłuższe nagrania w lepszej jakości.

2. Akcesoria drobne

Stylowy pasek, filtry, wężyk spustowy, pudełko na filmy, osłona przeciwsłoneczna. Możliwości wiele, a takich przysłowiowo zwanych "pierdółek" nigdy dość, a każda z nich ułatwia życie.

Jeśli chodzi o paski polecał będę te od firmy Eupidere, o których niedawno pisałem. Kiedy jednak potrzebujemy paska, który będziemy mogli zamocować do lustrzanki cyfrowej, ciekawą propozycją są paski marki Ideer. Są całkiem niezłej jakości i prezentują ciekawe jak na ten element wyposażenia wzornictwo. Dostępne są w warszawskim sklepie Czarno Białe.

Naprawdę, super pasek.
Jeśli chodzi o filtry tu warto najpierw zrobić drobne rozeznanie, co jest aktualnie najbardziej potrzebne. Jeśli niedawno obdarowywany kupił obiektyw, na pewno mu się przyda filtr UV, by chronić przednią soczewkę, ale może też myśli o fotografii w podczerwieni czy też mruknął coś o filtrze efektowym. Ważne, byśmy znali średnicę gwintu do mocowania, bo bez tego daleko nie zajdziemy. To samo tyczy się osłony przeciwsłonecznej (jeśli jest wkręcana).

3. Torba

O tak, kto fotografuje ten wie, jak dobra torba ułatwia i uprzyjemnia życie. Może jego/jej ulubiona niedawno się popsuła i szuka nowej? Albo wymagania się zmieniły i potrzebuje inaczej wyglądającej, skonstruowanej, o innych wymiarach torby?

Możliwości jest wiele, podobnie jak kwot, które trzeba by na taki zakup przeznaczyć. Niestety, ostatnie skoki kursu dolara nie zachęcają do zakupów za granicą, a własnie zza niej trzeba ściągać torby klasy premium marek takich jak Billingham (polecam całym sercem, lepszej torby od swojego Hadleya Small nie miałem!) czy ONA.

http:/                                                              ONA Prince Street  /cdn.shopify.com/s/files/1/0253/1179/products/TBPhotography-6751_1024x1024.jpg?v=1409758479
W kraju jest jednak sporo bardzo przyzwoitych propozycji i w zależności od gustu fotografa zawsze można coś znaleźć. Domke, LowePro i mnogo innych. Z mniej kosztownych propozycji powiem, że całkiem fajne są torby firmy Mekko, ale również Ideer może być ciekawą propozycją.

Przy wyborze tego typu prezentu warto rozeznać się jak pojemna powinna być torba, by nie okazała się być ani za mała, ani za duża.

4. Słoik, czyli obiektyw

O tak, tego nigdy za dużo. Opcji mnogo, a wszystko zależy do jakiego aparatu ów słoik ma być.

Tu konkretów nie podam, bo bym musiał napisać chyba książkę, a nie wpis, zdolny do przetrawienia w mniej niż trzy tygodnie.

Z całą pewnością mogę powiedzieć, że niekoniecznie droższy znaczy lepszy. Czasem nawet tanie obiektywy mogą rysować w bardzo przyjemny albo ciekawy sposób. Tu warto się rozejrzeć za obiektywem z mocowaniem m42 lub m39 i ewentualnie przejściówką. Na pewno lepiej te obiektywy będą sprawowały się na dedykowanych aparatach i na bezlusterkowcach z mocowaniem micro 4/3 niż na lustrzankach marki Canon czy Nikon. Jeśli ktoś posiada aparat z mocowaniem Pentax K, to na nim m42 będzie zachowywało się bardzo zacnie.

W innych mocowaniach również możemy znaleźć stosunkowo niedrogie słoiki, chociażby w Canon FD (stary bagnet Canona), niektóre manualne Nikkory (seria E), Olympus OM czy Minolta.

5. Archiwizacja

Niezależnie od tego czy fotografujemy cyfrowo, czy analogowo, archiwizacja pracy jest niezbędna. Tutaj pojemny dysk zewnętrzny będzie zawsze dobrym pomysłem. Zeskanowane negatywy w formacie tiff zajmują sporo miejsca, podobnie jak zdjęcia w RAWie, a i duża ilośc jpg-ów swoje waży. Dyski SSD są szybsze od HDD, ale niestety miejscami sporo droższe.

Ponadto film również trzeba gdzieś trzymać. Tutaj specjalny segregator (typowy A4 jest za mały) z koszulkami pergaminowymi to wspaniały pomysł na prezent.

6. Aparat

Aparat to zawsze dobry prezent! Wbrew pozorom nie musimy od razu kupować Leici M6 czy pełnoklatkowego, cyfrowego bezlusterkowca by sprawić komuś przyjemność. Czasem dość niepozorne apraty mogą sprawić wiele radości.

Chociażby Holga. Nie jest to poważne narzędzie do fotografowania, ale aparat ten może pozwolić na spojrzenie na fotografię z innej strony.

Mały, sprytny kompakt taki jak Lomo LC-A, czy Olympus XA to ciekawe propozycje dla ludzi szukajacych czegoś małego do kieszeni. Przy większym budżecie można zastanowić się nad Rolleiem 35.

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/ac/Rollei_35_S.jpg

7. Sesja

O tak, to też ciekawa choć nieoczywista propozycja. Być może ów fotograf/fotografka ostatnimi czasy przebąkiwał coś o ciekawym pomyśle na sesję. Dobrym pomysłem na prezent będzie zatem zorganizowanie mu sesji zdjęciowej. Umów zatem modelkę, zaklep studia, a informację o tym podaj w ciekawy sposób (tu zostawiam to Twej Czytelniku wyobraźni i pomysłowości).

Jeśli chodzi o studio to wszystko zależy od tego, gdzie mieszkasz i gdzie bliżej, zaś gdy mowa o modelkach to warto przeszukać Maxmodels. To, o czym należy pamiętać, to by upenić się, że dana modelka pozuje w danych typach fotografii (tyczy się to aktów, fotografii w bieliźnie itp.).

I to by było na tyle. Możliwości jest znacznie więcej, ale powiedziałem o tych ciekawszych, łatwiej dostępnych i bezpieczniejszych.

Pamiętajcie jednak, że nie o same w sobie prezenty chodzi w Święta, ale to mam nadzieję wiecie.

Rych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz